Sormi 0 Napisano 14 Lipiec 2022 Hej Mam pytanie do osób, które podróżowały po Meksyku ze sprzętem foto (lustrzanka lub większy bezlusterkowiec). Jak oceniacie bezpieczeństwo korzystania z takiego sprzętu w porównaniu do innych regionów świata, czy miałyście w związku z tym jakieś nieprzyjemne sytuacje typu napaść, kradzież? Generalnie w Meksyku nie jest wskazane żeby np. afiszować się telefonem na ulicy, a dużego aparatu, jak by nie patrzeć, nie da się ukryć. Jutro wylatuję i właśnie ogarnęłam, że zupełnie nie przemyślałam tej kwestii i nie wiem teraz, czy brać bezlusterkowca, czy może jednak starszy model cyfrówki, żeby w razie czego nie było szkoda. A może przesadzam? Będę wdzięczna za wskazówki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Darma 0 Napisano 14 Lipiec 2022 Dokadnie o jakim rejonie Meksyku mowisz, miescie Meksyk? To jest tak ogromny i zroznicowany kraj, ze nie da sie uogolniac. W Cancun i Riviera Maya latalismy z lustrzankami, aparatami, tam jest duzo turystow. Ale za to znajomym ukradli lustrzanki w airbnb, ktos podpatrzyl. W Mexico City za to zalezy gdzie, nie afiszowalabym sie np. w metrze czy zaulkach, ale Teotihuacan czy gdzies w centrum gdzie duzo ludzi to akurat nie ma problemu. Przed wyjechaniem do Meksyku slyszalam duzo o tym, zeby sie nie afiszowac z telefonem na ulicy a w rzeczywistosci wszyscy z telefonami na wierzchu laza. Trzeba miec oczy dookola glowy, nie wloczyc sie gdzie nie ma ludzi, patrzec czy jakies grupki podejrzane sie nie zblizaja i bedzie dobrze. Polecam zaopatrzyć się ewentualnie w taki plecak antykradzieżowy https://www.niedajsieokrasc.pl/plecaki-antykradziezowe Ma sporo zabezpieczeń od kieszonkowców - których znajdziesz w każdym zakątku świata. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach