Mocno sucha skóra polecajki

Hej, od kiedy tylko pamiętam mam bardzo suchą skórę na ciele, najgorzej jest na nogach. Skóra tam wygląda tak jakbym miała łupież ( suche, białe skórki które widać gołym okiem i to wszystko leci przy delikatnym dotyku). Do tego skóra tam jest Tak jakby ściągniętą (?) i często swędzi, a gdy tylko się podrapie to zostają takie białe ślady i jest jeszcze więcej suchej skóry i miejsca drapania robią się czerwone ( już sie przyzwyczaiłam do swędzenia i rzadko to robię ale czasem się zdarza).

Kiedyś nie robiłam z tym nic bo nie wiedziałam co to jest i nie miałam możliwość aby coś z tym zrobić. Teraz zaczęłam używać kosmetyków:

- żel pod prysznic Isana z mocznikiem

- balsam do ciała AA z ceramidami i olejem z wiesiołka

Od kiedy używam tych kosmetyków jest lepiej ale czasem dalej mnie swędzi skóra i nie jest jeszcze idealnie. Problem jest taki że nie mam możliwości myć się codziennie, robię to może raz na tydzień i w misce przez co nie mogę umyć się dokładnie :((

Niestety z tym nic nie zrobię ale chcę się dowiedzieć czy to normalne że skóra Tak wygląda, nie jest to jakaś choroba? Dodam jeszcze że moja siostra ma taki sam problem, używa tych samych kosmetyków co ja ale u niej zbyt dobrze nie działają, polecacie coś co mogło by się sprawdzić? Proszę o w miarę tanie polecenia.

Co to znaczy, że myjesz się tylko raz w tygodniu?  Rozumiem, że w niektórych miejscach może być problem z dostępem do bieżącej wody, ale pamiętam czasy kiedy jako dziecko jeździłam do prababci na wieś, to i tak codziennie przygotowywała mi ciepłą kąpiel w dużej miednicy. Nie tylko ze względów higienicznych, ale również zdrowotnych powinno się jednak raz dziennie umyć strategiczne miejsca takie jak pachy, stopy i miejsca intymne. Nawet można to zrobić przecież z wody butelkowanej czy w szkole jeśli masz prysznic przy sali gimnastycznej. Problemy skórne takie jak suchość przy myciu raz w tygodniu nie powinny występować, bo zwykle nadmierne mycie mocnymi detergentami wywołuje ten stan czyli „zdzieranie” bariery hydrolipidowej. Czasami taka suchość skóry o jakiej mówisz nie jest spowodowana detergentami (tym bardziej używanymi raz w tygodniu). Ja jako dziecko miałam taki sam problem i mimo, że mama robiła mi jakieś kąpiele w specjalistycznych płynach, używała kremów do skóry atopowej to i tak nie przechodziło, a lekarze rozkładali ręce. Wszystko minęło po… pierwszej w moim życiu kąpieli w morzu jak miałam 5 lat (nie pytaj, nikt nie wie czemu). Może to być również wina niedoborów niektórych minerałów czy wit. B w pożywieniu. Co do żelu pod prysznic, którego używasz ma niby ten SLES, ale przy tak rzadkim myciu wątpię, żeby on tu był winowajcą W ramach lepszego nawilżania polecam również balsam na atopowe zapalenie skóry Atopicin https://atopicin.pl/produkt/balsam-do-ciala/ Do zamówienia tutaj 

Dla mnie absolutnym game-changerem była szkoła rodzenia Supermama - położna środowiskowa nfz . Trafiłam do nich trochę przypadkiem, ale to był najlepszy wybór w tej ciąży. Zamiast suchej teorii, konkretne wskazówki, jak oddychać, jak rozpoznać fazy porodu, jak się wspierać z partnerem.