Skocz do zawartości
Forum Turystyczne  logo forumturystyczne24.pl

JGrazyna56

Members
  • Zawartość

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez JGrazyna56

  1. Kanada – jak i kiedy najlepiej podróżować? Tanio czy drogo...? Polacy mają obecnie wstęp do Kanady bezwizowy, ale tylko na nowe paszporty biometryczne i tylko na 3 miesiące. Jeśli planujemy wypad z Kanady do USA to już w Polsce musimy postarać sie o wizę do USA. Obywatele polscy posiadający także obywatelstwo innych krajów europejskich (np. Austria lub Niemcy) mogą aplikować o tzw elektroniczną wizę wjazdu do USA będąc już w Kanadzie, obywatele Polscy muszą to załatwić w Polsce. Przede wszystkim wakacje w Kanadzie powinno się zaplanować na minimum 5 do 7 lub 8 tygodni. Na mniej w ogóle się nie opłaca. Same wakacje w Kanadzie można spędzić relatywnie tanio (o czym dalej), oczywiście największy wydatek finansowy to przelot do Kanady, a ponieważ ten kraj rozciąga się na długości 8 tyś. kilometrów, należy dobrze pomyśleć nad tym, którą część Kanady (a może i przy okazji USA) chciałoby się tak naprawdę zobaczyć. Jeśli część wschodnią z prowincją Quebec i Ontario, to najlepiej przylecieć do Montrealu. Stąd można łatwo zaplanować dalsze wycieczki w promieniu do 700 km. (łącznie z Toronto- 500km, Nowym Yorkiem – 600km, Ottawą – 200km, czy wreszcie Niagarą – 700km) 700 km ????!!!! – zawołacie zdumieni.... No tak, u nas w Kanadzie, to naprawdę niedaleko. Daleko zaczyna być dopiero powyżej 1500km (mniej więcej jak z Poznania do Moskwy), ale i te odległości spokojnie pokonujemy samochodem. Wycieczka do 1000 km zajmuje jeden dzień jazdy (czyli wypad z Warszawy do Paryża… daleko?? Ależ skądże – w Kanadzie to rzut kuflem)… no i ciągle jesteście nie tylko w tym samym kraju, ale i w tej samej prowincji (takie Kanadyjskie województwo). Jechałam już samochodem do USA na Florydę (ponad 3.5 tyś km – póltora dnia drogi ciurkiem w dwóch kierowców)…Spoko, to normalka. Gwarantuję, że dopiero po pobycie w Kanadzie zrozumiecie jak mała jest Europa. W kategoriach samolotem zaczynamy myśleć od 4000 tyś km. Niestety wycieczki samolotami w Kanadzie ciągle są drogie, choć wzorem Europy, coraz częściej już można znaleźć okazje. Kiedy i skąd najtaniej przylecieć do Kanady? Najtaniej jest zawsze w lutym albo na przełomie września i października. Najdrożej zawsze w lipcu oraz grudniu. Nie szukałabym biletów w biurach podróży – tam jest zawsze drożej. Można znaleźć świetne ceny w internecie, ale trzeba szukać. Najtaniej jest zawsze z Paryża do Montrealu, a do Paryża często są tanie loty np. z Wrocławia i innych miast. Należy wtedy kupować bilet nie łączony, ale dwa osobno. Tzn. Jeden bilet np. Wrocław-Paryż – Wrocław a. drugi Paryż-Montreal-Paryż. Wiąże sie to oczywiście z odbieraniem bagażu w Paryżu, no ale dla młodych ludzi to żadne wyzwanie. Inna tania opcja może być z Londynu lub Amsterdamu. Zdarzają się także tanie bilety z Rzymu, a z doświadczenia wiem, że np. z Poznania lub Gdańska można do Rzymu bardzo tanio dolecieć. Także bezpośrednie loty do Toronto można znaleźć w miarę tanio, ale z Toronto ograniczamy dość mocno możliwości interesującego zwiedzania. Wakacje latem w Kanadzie. Oczywiście latem jest najfajniej: 1. Czy wiecie, że kanadyjskie lato zaczyna się już w maju, kończy w październiku i jest zawsze bardzo upalne, wilgotne, temperatury wielokrotnie dochodzą do 35 C a komary i tzw czarne muszki to letnia plaga nie tylko w lasach, parkach i górach, ale także i miastach. Wszystkie okna zawsze wyposażone są w siatki przeciw tej pladze, w związku z czym okna zawsze otwierają się do wewnątrz. Za to w nocy nic nas nie gryzie. Na wędrówki w górach czy lasach zawsze trzeba być wyposażonym w repellent i obficie się nim spryskiwać. 2. Na wędrówki we wszystkich parkach polecane jest posiadanie małego dzwoneczka (jak dla alpejskiej krowy ) przy plecaku – odstrasza niedźwiedzie, które zawsze ludzi unikają. Zalecane jest także aby na wycieczkach głośno rozmawiać lub śpiewać piosenki. Niedźwiedź oddali się niespostrzeźenie nie zakłócając nam spokoju i nawet się nie zoriętujemy, że on tam w ogóle był. W Quebec czy Ontario żyją niedźwiedzie czarne (do 60 kg) lub brunatne (do 100kg). Od wielu lat wędruję z córką po górach i lasach i jak do tej pory nie udało nam się spotkać niedźwiedzia. TAK WIEC SPOKO… NIE MA SIE CZEGO BAC, ALE OSTROZNOSC NIE ZAWADZI. 3. Trochę inaczej wygląda kwestia niedźwiedzi tzw grizzly lub codjak w górach Kolumbii Brytyjskiej. Dorosły męski grizzly lub codjak może ważyć do 300kg i mieć wzrostu do 2.5 m na tylnych łapach. W tamte gory wybieramy się tylko i wyłacznie z przewodnikiem. 4. Natomiast kompletnie inaczej wygląda kwestia niedźwiedzi polarnych na Alasce czy Terytoriach Północnych Kanady. Na ich oglądanie można wybrać się z Yellow Knife np…. Autobusem, którego koła mają średnicę 2.5m (niedźwiedź polarny wyprostowany może spokojnie osiągać wzrost do 3 m- jest to największy drapieżnik pólkuli północnej, bardzo cierpliwy i bardzo niebezpieczny. 5. Czy wiecie, że Kanada ma fantastyczną sieć kampingów, w których cena za nocleg wynosi od $10 CAD do 20$ CAD za miejsce namiotowe. Są to na ogół tzw miejsca nie wyposażone w prąd (kto by tam chciał używać prąd, gdy noce są tak cudownie czarne a niebo pełne gwiazd), woda pitna jest zawsze na miejscu, także prysznice (0.75$ za 3 min) i toalety (za darmo). Kampingi są bardzo dobrze oświetlone i często mają za darmo dostęp do wi-fi. Kampingi sa absolutnie bezpieczne. 6. Niektóre parki Kanadyjskie oferują miejsca kampingowe za darmo (niestety wyposażone tylko w ubikacje- domki z serduszkiem). Wszystkie informacje można znaleźć w internecie. 7. Jeśli ktoś jest studentem w Europie, należy mieć ze sobą międzynarodwą legitymację studencką, która upoważnia do zniżek w parkach, kinach, autobusach, metrze i muzeach. 8. Czy wiecie, że w czwartki po godź 17 wstęp do wszystkich muzeów jest za darmo? 9. Kanada ma także świetnie zorganizowaną sieć młodzieżowych schronisk, gdzie noclegi są zawsze bardzo tanie. 10. A propos toalet – we wszystkich restauracjach, kawiarniach i stacjach benzynowych UBIKACJE SA ZA DARMO. Na stacjach benzynowych trzeba poprosić o klucz. Opis zdjęć: Plaże jezior kanadyjskich , rzeki kanadyjskie, z niedźwiedziem polarnym w sklepie z pamiątkami (cena wypchanego niedźwiedzia wynosila 35 tys $CAD - nie jestem zwolennikiem tego typu pamiątek, ale pozwolenie na polowanie na niedźwiedzie polarne maja tylko i wyłącznie Innuici (dawniej Eskimosi, która to nazwa jest obecnie zabroniona konstytucyjnie- I wyobraźcie sobie, że tego typu paragrafy są ogólnie w Kanadzie respektowane bez wyjątku przez wszystkich).
  2. Największe różnice... Każdy, kto przyjeżdża do Kanady wyobraża sobie, że jest to takie samo miejsce jak Europa tylko trochę wieksze... Nic bardziej błędnego. Mimo że pierwsi biali osadnicy dotarli tutaj z Francji i Wlk Brytanii, orpócz kliku ulic w starym Montrealu czy Quebec City kompletnie nic tutaj ani architektonicznie, ani wizualnie nie przypomina Europy, a więc egzotyka – ale nie w stylu Arabii czy Afryki. Jest to absolutnie niepowtarzalna, unikatowa i absolutnie jedyna w swoim stylu egzotyka tego kraju. 1. Czy wiecie, że z Paryża, przez Atatlntyk, do Montralu jest bliżej niż na drugi koniec Kanady do miasta Vancouver? 2. Czy wiecie, że Polska mieści się 30 razy w powierzchni Kanady a jej ludność nie przekracza 38 milionów? To tak jakby zmniejszyć ilość ludności w Polsce do 1,2 miliona... mało by nas było prawda?.. A jednak Kanada jest w wielkiej siódemce. 3. Czy wiecie, że tylko ok. 150 km na północ od granicy z USA to tereny zaludnione, podczas gdy reszta terenów Kanady to po prostu tajga i tundra i prawie zero ludzi? 4. Czy wiecie, że w latach 70-tych ubiegłego wieku kilka polskich żubrow z Puszczy Białowieskiej było sprowadzonych do Kanady specjalnymi samolotami w celu odtworzenia rasy bizonów, która to rasa byla całkowicie na wyginięciu (ok. 12 bizonów)? Obecnie mamy w Kanadzie kilka tysięcy bizonów żyjących na wolności i będących pod całkowita ochroną. Za zabicie bizona grożą bardzo poważne kary. 1. Czy wiecie, że wszystkie Wawelskie Arrassy były ukrywane przed faszystami w Kanadzie, w prowincji Ontario, w kosciele na tzw. Polskich Kaszubach (patrz zdjecie) i zostały zwrócone Polsce dopiero w 1956 roku? 5. Czy wiecie, że w 1763 roku wojna domowa pomiędzy Brytyjczykami a Francuzami na słynnych polach Abrahama pod Quebec City (patrz zdjecie) , wieloletnia wojna tocząca się o wpływy Europejskie na tym kontynencie trwala aż..... 18 (osiemnaście) minut? Francuskie wojsko zdecydowało, że preferuje wino, kobiety i śpiew niż bezsensowne zabijanie wroga. 6. Czy wiecie, że Kanada tak naprawdę ma tylko 2 sezony (6 miesięcy zimę, 6 lato), osobiście nigdy nie mam czasu na założenie jakichś eleganckich półbutów i na ogół przeskakuję z zimowych buciorów natychmiast w sandały, czasami w ciągu jednego tygodnia. 7. Czy wiecie, że wszelkie objawy ksenofobii, nacjonalizmu, rasizmu i braku tolerancji przez urzędników państwowych i przez obywateli są nie tylko regulowane przez Konstytucję i określone przez kodeks karny ale bardzo ściśle przestrzegane przez wszystkie organy państwowe z policją włącznie bez wyjątku? Kolejnych „czy wiecie, że“... jest bardzo dużo... Pod tym względem Kanada uczy nas ludzi jednej najważniejszej rzeczy – prawdziwego człowieczeństwa. Największe różnice, które widać zaraz po wyjściu z lotniska: 1. Samochody, mimo że mają te same marki, konstruowane na Kanadę są około 30 cm dłuższe i 10 cm szersze, 2. Wszystkie ulice, autostrady i drogi są conajmniej 1 m szersze, 3. Prywatne domy, czy też budynki z mieszkaniami czynszowymi mają tak inną stukturę zewnętrzną całkowicie nieistniejącą w Europie, że gwarantuję tutaj komplenty szok, 4. Jakość powietrza jest tak inna (lepsza), że zaskakuje ona kompletnie nawet turystów z krajów Skandynawskich, ( widoczność w Kanadzie sięga do 100 km). 5. W Kanadzie oficjalnie mówimy dwoma językami – angielskim i francuskim, ale nikt... ABSOLUTNIE NIKT nie ośmieli się powiedzieć czegoś niekomfortowego, jeśli nie władasz żadnym z nich wystarczająco. 6. Przesadna grzeczność – Kanadyjczyk wpadając w lesie na drzewo powie“ oh, I am so sorry“... W kolejnych moich wpisach chcę wam przybliżyć jak przybyć do Kanady tanio, co, gdzie i jak zobaczyć, co kupić jako prezenty, czego się wystrzegać, jak najtaniej i najefektywniej tutaj podróżować, gdzie spać, gdzie kupować... jednym słowem jak spędzić wakacje w Kanadzie i nie stracić na to fortuny.
  3. JGrazyna56

    Kanada - zwiedzamy Montreal

    Witam, No to tylko plecak, bilet, i trzeba tu przyleciec.
  4. JGrazyna56

    Kanada - zwiedzamy Montreal

    Montreal to drugie (po Toronto) co do wielkości miasto w Kanadzie (4 mln ludności), choć w różnych źródłach można znaleźć informację, że jest to jednak największe miasto kanadyjskie. Spór rozbija się o tzw granice miejskie miasta Toronto, w które niektórzy wliczają także okoliczne miasta jak Mississauga czy Etobicoke. Natomiast na pewno Montreal jest najstarszym miastem kanadyjskim liczącym sobie niewiele ponad 450 lat. Amerykanie mówią o Montrealu `Paryż Ameryki` i jest w tym dużo prawdy. Montreal to miasto całkowicie położone na potężnej wyspie (ok. 60 km długa, 20 km szeroka) pośrodku ogromnej rzeki Św. Wawrzyńca (St. Laurent river), która swoje żródło tak naprawdę bierze z wodospadu Niagara. Największe ciekawostki 1. Dzień pierwszy: Montreal ma największe na świecie tzw. Podziemne miasto (underground city) połączone pomiędzy kilkoma stacjami metra tunelami i przejściami, mieszczącym na kilku piętrach w głąb galerie handlowe, restauracje, bary, butiki, kina, fontanny, szklane dachy, miejsca zabaw dla dzieci itd. Całość jest klimatyzowana. Na pewno warto tam spędzić jeden dzień. 2. Drugi dzień, a może nawet i dwa, to wędrówka po starym mieście, ktore tutaj wszyscy nazywają „ Old Montreal“. Najlepszą metodą na takie oglądanie to wypożyczenie dorożki. Panowie, którzy obwożą świetnie znają wszystkie najciekawsze miejsca, chętnie dużo i barwnie o nich opowiadają, znając szczegóły, których nie znajdziecie w przewodnikach, jak np. gdzie leży letni dom własciciela Google, oraz w jakim klasztorze siostrzyczki produkowały alkohol i sprzedawały go aby uzyskać pieniądze na pomoc biednym. Old Montreal zaczynamy zwiedzać od Katedry Notre Dame, najpiękniejszego wnętrza kościelnego w całej Ameryce Północnej. Widziałam wiele świątyń w swoim życiu, ale we wnętrzu tej naprawdę zapiera dech. Następnie deptakiem udajemy się na plac St. Jacques, po drodze masa kolorowych kawiarenek, restauracji, muzykantów, sklepów z pamiatkąmi, które kupujemy właśnie tam. Z tego placu możemy wejść na teren starego portu (Vieux Port), który obecnie jest parkiem rekreacyjnym. W starym porcie można wykupić krótkie wycieczki po rzece św. Wawrzyńca, zobaczyć piękne jachty, zabytkowe statki pirackie i inne atrakcje. Wstęp do parku jest darmowy. Natomiast na samym końcu ulicy Notre dame mozna zwiedzić małe bezpłatne muzeum Mr. Jaqcues Cartier, który był nie tylko założycielem kolonii Francuskiej i świetnym politykiem ale także wielkim awanturnikiem, jak i zbieraczem przygód i kochanek. 3. Na Dzień trzeci polecam Tzw. Oratorium, czyli kościół św. Józefa na górze Montroyal. Godnym uwagi jest nie tylko ogrom tego zabytku, ale historia uzdrowień dokonywanych przez skromnego brata Andre (Frère André), który był tylko oddźwiernym klasztoru. Brat Andre (najslynniejszy święty Kanady), został beatyfikowany przez JP II w 1982, a na mszy galowej śpiewała młoda Celine Dione, którą wtedy świat usłyszał po raz pierwszy. Piękna droga krzyżowa z rzeźbami naturalnej wielkości tuż obok Oratorium, oraz niezwykłe widoki na całe miasto od strony północnej z tarasu bazyliki, a od południowej z góry Montroyal, całkowicie dopełnią dnia. 4. Dzień czwarty poświęciłabym na Ogród Botaniczny i tzw Biodome, w którym jest muzeum środowiska i żywej przyrody 4 stref klimatycznych – dżungli amazońskiej, lasu kanadyjskiego, Labradoru i strefy Antarktydy. Wszystkie strefy w sposób naturalny oddają temperaturę, wilgotność, roślinność, zwierzęta, ptactwo, oceaniczne ryby w ogromnych podziemnych akwariach, bobry, rysie, krokodyle no i co tam natura w tych strefach stworzyła. Gwarantuję OCHY i ACHY. A jeśli starczy czasu, to trzecim kościołem wartym zwiedzenia jest wierna kopia Bazyliki św. Piotra w skali 1:3. Znajduje się on przy ul. Rene Levesque i można tam dotrzeć metrem. W pierwszych dwóch tygodniach lipca odbywają się w Montrealu trzy największe darmowe festiwale na ulicach miasta. 1. Międzynarodowy festiwal jazzu – część koncertów jest bezpłatna na ulicach, część natomiast odbywa się za niewielką opłatą wejściową do hal koncertowych. 2. Festiwal śmiechu – całkowicie bezpłatny, na wyznaczonych ulicach miasta. 3. Międzynarodowy festiwal sztucznych ogni na wyspie La Ronde ( w każdą środę i sobotę o godź 10pm). Najlepszy widok z mostu Jacques Cartier. Dwa pierwsze festiwale trwają zarówno w dzień jak i do późnych godzin nocnych, przy otwartych restauracjach na powietrzu, kawiarniach, lodziarniach, winiarniach, pubach z piwem, dyskotekach... jednym słowem życie nocne w Montrealu jest i ciekawe i bezpieczne. Nocą warto zobaczyć widowiskowo oświetlony most Jacque Cartier. Dla fanów sportu mamy w Montrealu oczywiście tor F1. Na samą Formułę zjeżdża do Montrealu około pół miliona turystów. Mogę się pochwalić, że na własne oczy widziałam z odległości jakieś 100 m słynny wypadek Kubicy. Do ciekawostek należy fakt, że tor F1 zbudowany jest na całkowicie sztucznej wyspie utworzonej z gruzów po budowie metra.
  5. JGrazyna56

    Kanada - zwiedzamy Montreal

    Wloczykij, nie, absolutnie mi nie przeszkadza, wrecz przeciwnie, podoba mi sie to, ze odchodzimy od durnego populizmu i nacjonalizmu w strone ogolnego "neutralnego" czlowieczenstwa. Na tym polega piekno tego kraju - jestesmy bardziej ludzmi jesli mozesz to zrozumiec,, niz nacjonalistycznymi panstwowcami, jednoczesnie zachowujac i szacunek dla odmiennosci i swoisty zachwyt nad ta roznorodnoscia. I w ta strone powinna isc cala ludzkosc. Pozdrawiam.
  6. JGrazyna56

    Kanada - zwiedzamy Montreal

    Masz racje, to jest wzgorze w srodku Montrealu, ktore nazywa sie MOnt Royal, to w zasadzie tam byly pieerwsze osady, po ktorych dzis nie ma sladu. Za to pozostal piekny duzy park, a z niego kapitalny widok na poludniowa czesc MOntrealu. Latem sa tam sciezki rowerowe, male jezioro z plaza, a ziima trasy na narty biegowe i lodowiska. W montrealu zaden wiezowiec nie moze byc wyzszy od gory Montroyal.
  7. JGrazyna56

    Kanada - zwiedzamy Montreal

    Wito, rozumiem, ze masz szeroka wiedze, i brawo... Ale widze tez, ze masz jakis niedosyt polityczny. Wszyscy wiemu jak to bylo z emigracja bialego czlowieka do Ameryki i nie ma co tego wywlekac i tarzac sie w tym co dawno temu minelo. Mysle, ze z czasem bledy bialych w Ameryce beda wszystkie naprawione. I wlasnie dlatego nie nazywamy juz Eskimosow Eskimosami tylko Innuitami. jest to czesc tego naprawiania win. Podobnie POlacy chcieli zrobic z morderstwami Zydow, a teraz to zostalo haniebnie wywleczone, zamiast zaleczone, wyleczone i wybaczone. Politka historyczna, ktora chce sie wygrac wybory to nie jest dobra polityka. Dlatego Kanada powoli i spokojnie naprawia bledy bialego czlowieka, i podobnie robila Polska, a teraz sie porobilo tam u was zle bardzo. No ale nie politykujmy. To jest forum turystyczne. Zreszta jesli chodzi o historie, to pewne rzeczy tez sie zaklamuje np w Egipcie a propos wieku piramid czy Sfinksa. Ludzie trudno akceptuja nowe, szczegolnie jesli to nowe moze im popsuc kariere. Ludzie tez niechetnie przyznaja sie do bledow, a to jest jedyna droga to normalnosci.
  8. JGrazyna56

    Antarktyda i Arktyka

    Marszalek, niestety takie wyjazdy sa dosc drogie, ale z Kanady np za ok 5tys $CAD, organizowane sa wycieczki na Antarktyde, wszystko wliczone, tzn przeloty, spanie i jedzenie, statek , kabina itd.. Specjalne ubrania, bez ktorych przewodnik na taka wycieczke nie zaboerze trzeba niestety kupowac samemu. Dla przecietnego Kanadyjczyka to drogo, ale dla kogos z tzw sredniej polki (niekoniecznie bogaty gosciu) cena jest przystepna. Dla porownania np stad 3 tyg wycieczki zorganizowane i wszystko wliczone wynosza ok. 3 tys CAD.. W sumie raz w zyciu na cos takiego mozna sie szarpnac, choc znam i emerytow, ktorzy na takie wycieczki jezdza 2 razy do roku.
  9. JGrazyna56

    Kanada - skad i jak tanio przyleciec

    Wito, odnosze wrazenie patrzac na ten swiat od bardzo dlugiego czasu, dzieki tym wszystkim , ktorzy podnosza "KWIK" w sprawach o duzo mniejszym znaczeniu, a przy sprawach o bardzo waznym znaczeniu milcza, ze wlasnie dzieki takim ludziom mamy i obozy smierci (obojetnie jakby je nie nazwac), mamy Holokausty , Rwandy, Chorwache, KOree pn , neofaszystow, zamknietych na swiat ideologistow czy to religijnych, czy tez politycznych. Dzieki takim ludziom niszczone sa piekne ludzkie zycia, piekne zabytki nie do odtworzenia.. itd. Dlatego wyluzuj i zacznij podrozowac. To otwiera oczy. Ale raz jeszcze prosimy nie komentutaj tutaj polityki, bo niestety to nie jest forum polityczne tylko turystyczne, a turustyka najbardziej fajna jest caloswiatowa. A a propos "polish death camps", ktore niefortunnie zostalo przez kiepskich tlumaczy przerobione na "polskie obozy smierci", a dla kogos kto dobrze zna nuansy j. ang. bedzie to rownie dobrze znaczylo "obozy smierci w Polsce" - bo j. angielski tak ma, a potem zostalo to wywleczone przez nieudacznych politykow na forum miedzynarodowe jest po prostu wykorzystywane jako sila napedowa partyjna- obojetnie o jakich tu mowimy panstwach. Tego typu nazewnictwo powinno byc ustalane w kuluarach dyplomatycznych co do wersji koncowej, w ktorej zgadzalyby sie wszystkie nacje, bo np, nie byly to niemieckie obozy smierci tylko faszystowskie. Tak wiec, uwazam temat w ten sposob za wyczerpany i nie warty dyskusji z kims, kto widzi tylko jedna strone. Dyskusja bowiem Wito ma to do siebie, ze to nie jest wymiana pogladow tylko rozmowa majaca na celu znalezienie rozwiazania.
  10. JGrazyna56

    Kanada - skad i jak tanio przyleciec

    Iga, faktycznie kraj przepiekny, ale np dowiedzialam sie od znajomego z Maroka, kotry studiowal w Szwajcarii, ze studia uniwersytetckie w Szw nawet dla studentow zagranicznych sa duzo tansze niz w Kanadzie ze wzgledu na bursy, pozyczki panstwa bezwzrotne, tanie mieszkania dla studentow itd. To jest w Kanadzie jeszcze bardzo kapitalistyczne choc juz duzo mnie niz w USA.
  11. JGrazyna56

    Kanada - dzika północ, egzotyka czy cywilizacja?

    Daleko tylko z perspektywy Europy, natomiast z perspektywy Kanady to prisze mi wierzyc blisko... bardzo blisko. TYlko okolo 6 do 8 godzin samolotem. W Europie byla wiele razy a na drugim koncu Kanady jeszcze nigdy i moze wybiore sie tylko raz...
  12. JGrazyna56

    Kanada - skad i jak tanio przyleciec

    Wito, "Eskimos" oznacza "jedzacy surowe miesa" I zostal nadany tamtejszym ludom przez bialych. Oni sami zawsze nazywali sie Innuit, dlatego wrocono konstytucyjnie do ich prawdziwej nazwy jako ludu... Wyjasniam ci tez slowo "Murzyn", ktory po angielsku brzmi "Negger" i bylo uzywane w czasach niewolniczych, Negger czyli takze "czarnuch"... Wyobraz sobie, ze wszyscy na calym swiecie mowilyby na Ciebie "Poloczek" z tym wyraznie negatywnym zabarwieniem... Niefajne prawda? No to juz chyba masz jasnosc.
  13. JGrazyna56

    Kanada - dzika północ, egzotyka czy cywilizacja?

    Wito, w XIX wieku to bylo merostwo miasta Quebec City (w prowincji Quebec), od czasu do czasu służył ten budynek za siedzibe rzadu Kanady jako, ze historycznie ta siedziba przemieszczala sie z Montrealu do Quebecu i odwrotnie az w koncu krolowa Wiktoria zdecydowala, ze stolica bedzie w Ottawie. Budynek nazywa sie Chateau Frontenac i obecnie to hotel, w bardzo pieknym stylu w srodku. Mozna wchodzic i ogladac wnetrza atakze niektore sale, ktore sa dostepne dla publicznoscii jako male muzeum.
×